Treningi wyczerpujace ale potrzebne dla kazdego i dla druzyny...! przydała by sie lepsza frekwencja...



Pozdro..

Post został pochwalony 0 razy

hej hej mnie nie było tylko 2 razy... więc napisz "oprócz Przemka" chciałoby się powiedzieć: "uderz w stół...."

Post został pochwalony 0 razy

Przemoo, Ty to po kontuzji i tak ostro trenujesz:) będziemy mieli najlepszy środek w lidze:D

Post został pochwalony 0 razy

dokładnie Łukasz.Wielkie brava dla Przemka za determinację

Post został pochwalony 0 razy

Przypominam, że jutro na sparingu zbieram kasę: 30zł na ubezpieczenie i 10zł na lekarza.

Post został pochwalony 0 razy

Trzecia porażka w serii sparingów!!!

1 marca zespół GTS rozegrał trzeci sparing. Tym razem przeciwnikiem był czołowy zespół A-klasy, który poważnie myśli o walce o awans do piątej ligi - Czarni Przemysław. Test-mecz nie wypadł dla nas najlepiej bo przegraliśmy 2-9 (1-3)!
Skład: Szostak 1 - Fierek 0, Ulmann 2, M. Wołejko 0, Chodowski 0 - Fordon 1, Ł. Wołejko 3, Aszyk 1, Sobieraj 0 - Całka, Zielke 1, oraz Jelionek 1, Kobus 0, Kotłowski 0, Smirnow 0 i Dziewulski 0.
Bramki zdobyli: Całka (k.), Jelionek.
Gra w pierwszej połowie wyglądała jeszcze momentami przyzwoicie, gdyż grali w większości zawodnicy, którzy od początku przygotowań wykonali bardzo ciężką pracę. W drugiej połowie systemem startowym formę mieli łapać ci, którzy na zajęciach zjawiali się sporadycznie. Niestety połączenie tych co trenują i tych co tylko grają nie wypadło najlepiej i juz dominacja rywali była bardzo zdecydowana. U nas za dużo było nieporozumień i... kłótni, które wszczynali raczej ci, którym brakowało sił do biegania!
Mam nadzieję, że braki jakie uwidocznili rywale nasi gracze wezmą sobie do serca i zaczną poważniej podchodzić do treningów. Tym bardziej, że już teraz wchodzimy w okres treningów specjalistycznych i na pewno przyjemniejszych polegających na doskonaleniu techniki i taktyki.
Zajęcia następne będą w piątek o 16.00 a w niedzielę 8 marca kolejny mecz, tym razem z Dąbrówką o godz. 14.00.

Post został pochwalony 0 razy

Chciałbym przeprosić jeżeli kogoś urażę to wypowiedzią, ale wiecie że jestem otwarty i mówie/pisz to co myśle. Atmosfera na trybunach jest katastrofalna i sądzę, że drużyny w Goszynie długo nie będzie bo... bo ile można słuchać obelg i kpin, którym wtórują niektórzy pseudo piłkarze! Mamy trenera, który wie co robi i ma pomysł na grę. Niestety nie wystarczy grać w championshipa czy oglądąć mecze, żeby być alfą i omegą więc skończmy z głupimi komentarzami! zagarliśmy dobre 60 minut. Do czasu póki każdy walczył za drugiego, ale po stracie bramki posypał się cały zespół. Nie obchodzi mnie czy ktoś darzy moją osobę sympatią czy też nie, ale jak widze, że ktoś nie walczy bo po prostu mu się nie chce to niech znajdzie sobie inny indywidualny sport, gdzie drużyna nie ponosi konsekwencji za lenistwo i głupotę! Na treningach też trzeba walczyć i biegać, żeby potem była siła na meczu. Bez urazu chłopaki, ale ilu z was może po meczu spojrzeć w lustro i powiedzieć: stary walczyłeś! zagrałeś dobrze. Ja sądzę, że nikt. Ja jestem załamany, że prowadząc 2:0 nie potrafimy szanować gry tylko sami sobie smród robimy. Do zobaczenia na treningu.

Post został pochwalony 0 razy

popieram słowa Łukasza!

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie potrafię zrozumieć tylko jednej rzeczy. Ok, przyzwyczaili nas już "kibice" do obelg pod naszym adresem, pytanie - po cholerę oni przychodzą na te mecze? Żeby na swoich wyzywać i bluzgać? Ja osobiście staram się nie słuchać "ścian", ale czasami niesposób czegoś nie usłyszeć i to raczej nie jest przyjemne...

Post został pochwalony 0 razy

tydzień temu po sparingu powiedziałem jednemu z naszych kibiców... że jeśli jeszcze raz coś powie, będzie krzyczał czy coś w tym stylu obrażliwego na nas to inaczej porozmawiamy... niestety stojąc dziś z boku na sparingu obelgi, śmiechy było słychać od większości "kibiców" gtsu... jest to przykre niestety...

Post został pochwalony 0 razy

Witam

Nie chce się za bardzo usprawiedliwiać. Zgłaszałem przed sparingiem trenerowi, że jestem chory. Sił mi starczyło tylko w pierwszej połowie do zmiany, po czym chciałem się przebrać.

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Kolejny przegrany test-mecz, ale z nutką optymizmu w tle

Kolejny sparing i kolejna porażka. Tym razem przegraliśmy 2:3 (1:0) ze Świtem Dąbrówka Tczewska.
Bramki: Michał Jelionek 2 (asysty Fordon i Aszyk).
Chodowski 2 (Kwiatek 0) - Kotłowski 1, Ulmann 3, Freza 2 - Sobieraj 0 (Fierek 1), Ł. Wołejko 4, Aszyk 1, Fordon 1 - Całka, Zielke 1, Jelionek 3.
Mimo przegranej jest pewna doza optymizmu. Przede wszystkim zagraliśmy w nowym ustawieniu taktycznym i trzeba przyznać, że - szczególnie w pierwszej połowie - momentami wychodziło to dobrze. Faktem jest, że nie wszyscy jeszcze zrozumieli na czym to nowe ustawienie ma polegać, ale przecież po to są gry kontrolne aby ćwiczyc nowe warianty. Tutaj nie są najważniejsze końcowe wyniki - chociaż przyjemniej jest takie mecze też wygrywać - ale doskonalenie formy na ligę. Lepiej przegrywac sparingi aby potem w oficjalnych meczach zdobywać punkty. Szkoda tylko, że z potencjałem nie jest najlepiej. Co prawda po kontuzjach wrócili Przemek Aszyk i Marcin Wołejko, ale pozostali jacy sie zgłosili już nie są rzadnym wzmocnieniem i kadra jak była wąska tak jest dalej. W dodatku w dalszym ciągu kilku "piłkarzyków" traktuje sobie grę i kolegów na luzie i jak ma ochote trenować to trenuje a jak ma ochote przyjść na mecz to przyjdzie a jak się nie chce to się wyjeżdźa albo co innego - powód zawsze można znaleźć! To świadczy o tym, że nie dorośli oni do gry na jakimś przyzwoitym poziomie prócz kopania piłki w B-klasie i tylko szkoda mojej i innych ciężkiej pracy na treningach gdyż futbol jest grą zespołową i aby zespół myślał o sukcesach nawet na tak niskim poziomie to musi się składać z co najmniej 16 wyrównanych graczy. W tej sytuacji plan ustawienia i personalnych ustawień już jest rujnowany przed meczem, a w dodatku na siłę muszą grać nawet zawodnicy chorzy. Tak też było przed tym meczem kiedy to Robert Sobieraj zgłaszał swoją niedyspozycję i zagrał tylko na moją prośbę. Efekt był nie najlepszy, ale kontuzja w trakcie gry Tomka Kotłowskiego i brak innych na zmianę - nie liczę obserwatorów z papierosem przy linii bocznej (!!!) - zmusił do takich posunięć. Mam nadzieję, że chociaż na ligę podejście do meczy będzie lepsze. Dobrze że do drużyny wreszcie wrócił Rafał Kwiatek, chociaż na przywitanie spotkał go zimny prysznic - notabene z konieczności odkryliśmy predyspozycje do gry na tej pozycji Mateusza Chodowskiego - i gdy wejdzie tylko w rytm treningowo-meczowy to będzie silnym punktem zespołu.
W tym tygodniu trenujemy we wtorek (godz. 16.00) i czwartek (16.30) a w sobotę mecz z piątą drużyną A-klasy - Moreną Gdańsk o 15.00 w Goszynie.

Post został pochwalony 0 razy

Przepraszam ale niech kazdy patrzy na swoja gre.... Lubie was ale jest tutaj za duzo Gwiazdeczek..!

Panie kolego GoSzyn prosimy konkretniej, zacznijmy od przedstawienia się a później jakieś konkrety nt. tych "gwiazdeczek" bo nie wiem o kim za bardzo piszesz, a jak zauważyłeś tutaj rozmawiamy otwarcie, czekam na odpowiedź, pozostali pewnie też są ciekawi...

Post został pochwalony 0 razy

Za dużo gwiazdeczek... przedstaw się i wymień mnie z imienia i nazwiska a potem przyprowadź kogoś na trening, żeby trener miał alternatywe na środek pomocy. Cały smród wokół drużyny robią kibice swoim zachowaniem. U nas w grupie problemu nie ma. Czekamy na wymienienie tych gwiazdeczek z imienia i nazwiska... pomyśl też dlaczego prawie nikt nie chce tu grać?! są takie cztery osoby i jeśli choć jedna z nich zechce odejść to sześć pozostałych pójdzie za nią! kto wtedy tu będzie grał Panie GoSzyn? jakoś chętnych u Was nie widać, żeby trochę ciężej potrenować. Wy myślicie, że bez treningów można zrobić wyniki? pokaż mi kiedy były wyniki bez treningów!?! tylko, że parę osób woli wypić piwo/poleżeć w łóżku niż pobiegać z innymi. Odnieś się, ale w konstruktywny sposób do moje wypowiedzi. Popatrz na każdego w równy sposób, zastanów się czego od poszczególnych zawodników wymaga trener.

Post został pochwalony 0 razy