"Gdy emocje już opadną, jak po ciężkiej bitwie kusz..."
Teraz trzeba obmyć twarze zimną wodą, żeby nam przypadkiem sodówka nie odjeb*** do głowy, bo będzie ciężko. To, że wygraliśmy w pięknym stylu z Pszczółkami (niepokonanymi do naszego meczu) to tak naprawdę o niczym nie świadczy, schody zaczną się teraz... pokazaliśmy, że stać nas na zwycięstwa z najsilniejszymi - ale charakter pokażemy wtedy jak postawimy kropkę nad "i" - nie tracąć punktów z dostarczycielami. Takie drużyny jak Przywidz, Różyny, Czapielsk czy Rotmanka są cholernie nie przewidywalne. Doskonale wiedzą że nie są faworytami w meczu z nami - a wtedy gra im się dużo łatwiej. W tych 7 spotkaniach odwaliliśmy kawał świetnej roboty - nie niszczmy tego i dokopmy najbliższemu rywalowi...
2006/2007 GTS - Przywidz 4:0
Przywidz - GTS 1:2
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez majkello dnia Październik 5:41, 13 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Teraz trzeba obmyć twarze zimną wodą, żeby nam przypadkiem sodówka nie odjeb*** do głowy, bo będzie ciężko. To, że wygraliśmy w pięknym stylu z Pszczółkami (niepokonanymi do naszego meczu) to tak naprawdę o niczym nie świadczy, schody zaczną się teraz... pokazaliśmy, że stać nas na zwycięstwa z najsilniejszymi - ale charakter pokażemy wtedy jak postawimy kropkę nad "i" - nie tracąć punktów z dostarczycielami. Takie drużyny jak Przywidz, Różyny, Czapielsk czy Rotmanka są cholernie nie przewidywalne. Doskonale wiedzą że nie są faworytami w meczu z nami - a wtedy gra im się dużo łatwiej. W tych 7 spotkaniach odwaliliśmy kawał świetnej roboty - nie niszczmy tego i dokopmy najbliższemu rywalowi...
2006/2007 GTS - Przywidz 4:0
Przywidz - GTS 1:2
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez majkello dnia Październik 5:41, 13 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz